NIE MAMY WYJŚCIA, NIE BĘDZIEMY WAS PYTAĆ CZY MOŻEMY MIEĆ WOLNOŚĆ SŁOWA !
Smolensk-2010.pl CHCEMY PRAWDY O ZAMACHU NA PREZYDENTA
25 Jun 2010
Wybory Prezydenckie w Edynburgu. Porażka...
Tragiczne wydarzenia w Smoleńsku i w Polsce w czasie powodzi nie zmieniły przekonań zdecydowanych zwolenników Platformy.
Bezradność Rządu Tuska w sprawie katastrofy lotniczej i dwumiesięcznego "śledztwa" oraz samozadowolenie premiera i samozwańczego następcy Prezydenta w czasie tzw "lokalnych podtopień występujących tu i ówdzie", nie dały nic do myślenia wyborcom.
Wynik w kraju jest przygnębiający, cieszy jedynie reakcja Polonii w Stanach Zjednoczonych gdzie Kaczyński zdecydowanie i bezapelacyjnie wygrał, ale stosunek głosow 212 na Kaczyńskiego do 705 na Komorowskiego oddanych w lokalu znajdującym się w Konsulacie Generalnym w Edynburgu, daje do myślenia. To jak niewiele ponad 20% do prawie 70%.
Młodzież, która dała się złapać w poprzednich wyborach parlamentarnych antyPiSowskiej propagandzie na telefoniczno SMSową akcję „Schowaj babci dowód” i „Zmień Polskę – Idź na Wybory”, nie zauważyła, że przez ten czas Tusk nie zrealizował nic konkretnego z ponad 100 obietnic złożonych w kampanii i expose.
Nie wyszło mu nic z drugiej Irlandii, program skierowany do emigrantów aby wracali i zakladali biznes w kraju trafił kulą w płot, biurokracja się rozrasta miast maleć, drogi coraz gorsze, służba zdrowia, lepiej nie wspominać, nepotyzm na niespotykaną wcześniej skalę (najlepszego dyrektora NFZ w Opolu, Łukawieckiego, zwalnia się aby zrobić miejsce dla kolegi z Platformy) państwo staje się prywatnym folwarkiem kolesi "słoneczka Peru"... etc... etc...
Nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem, czym kierują się wyborcy.
Rozumiem, że my nie wybieramy kogoś dla jego mądrości czy innych zalet, ale wybieramy negatywnie, aby tamten nie wygrał. Bo jak można wybrać sobie Bronka na prezydenta? Czym on się zasłużył dla Polski, że zdobył w Edynburgu i całej zresztą Wielkiej Brytanii taką przewagę? No czym?
Przecież nie jest tajemnicą, że podstępnie i przedwcześnie wbrew prawu i Konstytucji przejął obowiązki Prezydenta. Jeszcze nikt nie potwierdził, że Prezydent profesor Lech Kaczyński nie żyje, a już środki masowego rażenia podały, że Marszałek Komorowski przejął schedę po zmarłym prezydencie. Mało tego. Jego ludzie przeszukali w godzinę po katastrofie biuro Prezydenta w poszukiwaniu aneksu do protokołu o likwidacji WSI. Aneks zawierał bowiem informacje o Komorowskim.
W piątek, 18 czerwca, podpisał znowelizowaną ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Ustawa ta umożliwi urzędnikom państwowym, którzy nie posiadają wiedzy psychologicznej a nieraz są osobami nie posiadającymi własnych dzieci, do odbierania rodzicom dzieci na mocy decyzji administracyjnej a nie wyroku sądu.
Chciałoby się zapytać: Ludzie, czy wyście się szaleju napili? Czy wy tego nie widzicie? nie rozumiecie co oni szykują?
Polskie piekiełko...
Czy jest jeszcze nadzieja?
Wątpię.
To tak jak w tym kawale o świniach.
Jedna mówi do drugiej, czy ty wiesz, że ci ludzie to nas tak tuczą tylko po to żeby nas zabić, zapakować w folię, a potem zjeść? A druga mówi, no nie, to niemożliwe...
NO nie, to niemożliwe, żeby nasz Bronek był taki.
On by nic takiego nie zrobił, sam ma przecież piątkę dzieci...
A jednak!
20890
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment
Z powodu niechcianego spamu,
aby skomentować,
trzeba sie zalogowac