Będzie wojna, musi być wojna.
Kto wie, czy nie tego szczególnego dnia.
11.11.11.
Świat lubi symbole.
Ileż to lat tej wolności było?
Od 11 listopada 1918 roku do 1 wrzesnia 1939.
20 lat i parę miesięcy po 123 latach niewoli.
Potem wojna
i po niej 45 lat komuny,
która podobno się skończyła 4 czerwca 1989 roku
jak to oznajmiła w TVP Justyna Szczepkowska,
córka wspaniałego aktora, Andrzeja.
Wcześniej Sierpień i 16 miesięcy wolności po nim,
Szok 13 grudnia i powrót głębokiej nocy komuny.
W 89 tym 4 czerwca wydwało się, że to już upragniona wolność.
Niestety. Tylko wydawało nam się.
Potem pierwszy prezydent wybrany zaledwie półgłosem,
wg ustaleń okrągłego stołu,
wasz prezydent, a nasz premier,
i już się wydawało, że złapaliśmy pana Boga za nogi.
Dopiero dzisiaj wiemy, że to było wszystko zaplanowane.
Przez odpowiednie służby.
I kiedy kolejny premier chciał zrobić lustrację, na wniosek JKM, minister ntoni Macierewicz przygotował teczki agentury która siedziała w ławach sejmowych.
Kolejna data 4 czerwca 1992 roku, po 6 miesiącach działania rząd Olszewskiego zostaje odwolany, już było lepiej bo pozbyliśmy sie wojsk sowieckich z kraju, ale agentura pozostała. I co gorsza podpisaliśmy 16 grudnia 1991, Wałęsa z Olechowskim, jako ministrem Spraw Zagranicznych podpisali
Teraz na zyczenie z zewnatrz pozbylismy sie polskiej armii. Tusk zadecydował, nie pytajac nas o zdanie, że nam armia jest niepotrzebna. Bo w razie czego Unia nas obroni. le przed kim nas ma niby bronic? przed sasiadami? Oni pełni miłości i mieliby zrobić nam krzywde? Nie. No to po co armia?
Ostatnie zwiazki z NATO będą konsekwentnie usuwane i likwidowane.
NIkt nie stanie na przeszkodzie. JUż to wiedzą.
Nikt się nie postawi, chyba że POlacy.
Ale im to nie przeszkadza.
Więc dopóki Polakom to nie przeszkadza, to wszystko gra. Jest nam z tym dobrze. Wystarczy odpowiednia ilość kiełbasy i piwa do grilla i jest dobrze. Teraz się to skończy.
Zima będzie sprawdzianem, na ile Polacy są wytrzymali na dokręcanie śruby. Jeśli od 15 listopada można wyrzucać Polaków na bruk, to znaczy, ze właśnie odebrano nam wolność. Najpierw własność, a teraz wolność.
1 Maja 2004 Unia