Smolensk-2010.pl CHCEMY PRAWDY O ZAMACHU NA PREZYDENTA

7 Nov 2009

KONIEC POLSKI

Kilka dni temu, gdy Waclaw Klaus podpisal jako ostatni zgode na Traktat Lizbonski, wybil ostatni dzwonek wolnej Polski.

Skonczylo sie i se ne vrati pane Havranku.

Napisalem byl o tym jako komentarz do felietonu Karola Cebuli w "Strzelcu Opolskim", w tygodniku, do ktorego mam sentyment.

Pozwalam sobie na  wklejenie tutaj tego tekstu i podaje link do strony z felietonem i moja odpowiedzia. 

http://www.strzelecopolski.pl/panie-tusk-panowie-kaczynscy-wyrznijcie-sie-sami#comment-1703

A teraz poniżej ten tekst:


Panie Karolu i Wy korespondenci dyzurni.

Polski juz nie ma. Trzeba odtrabic capstrzyk.

Ostatni podpis zlozyl Waclaw Klaus i od 1 grudnia 2009r. Polska przestaje istniec.
Przestanmy juz sobie skakac do oczu i wygrazac, kto tu wazniejszy.
Cala ekipa pookraglostolowa przysluzyla sie do utraty Niepodleglosci.

Paradoksalnie,
ze w przeddzien kolejnej rocznicy Swieta Odzyskania Niepodleglosci w 1918roku, wlasnie ja tracimy.
Tracimy na rzecz Niemiec. Bez jednego wystrzalu. W 70 lat po wybuchu najstraszliwszej z wojen w dziejach ludzkosci.
Stajemy sie czescia Unii Europejskiej jako panstwa, zatem jako panstewko w panstwie, niewiele bedziemy mieli do gadania, w przeciwienstwie do Niemiec, ktore sobie zastrzegly, ze jesli im cos w Unii nie odpowiada, to musi to zatwierdzic Bundestag.
Zatem Niemcy beda mogly teraz, jako ze maja decydujacy glos, zaproponowac cokolwiek w strone Polski, co bedzie przeglosowane demokratycznie wieksza wiekszoscia wazniejszych glosow, a jesli cos kto inny zaproponuje niewygodnego dla Niemcow, to jesli Bundestag tego nie aprobuje, to nic z tego nie wyjdzie, bedzie to obowiazywac wszystkie inne panstwa, tylko nie Niemcy.

Zdrajcy naszej Ojczyzny, wciaz jeszcze aktualnie rzadzacy w Polsce, powinni zostac postawieni pod sad i skazani za utrate niepodleglosci do strzezenia ktorej zostali powolani jako wybrancy Narodu.

Niestety, cala ta ideologia liberalna doprowadzila do utraty niepodleglosci.

Pan Karol wspomnieniami zyje jeszcze i teskni za czasami,
kiedy to SD byla jezyczkiem u wagi jak dzisiaj PSL, tez "bratnia" dla PZPR partia.
Slychac to czasami w felietonach jak sobie przypomina ile to zdzialal bedac czlonkiem roznych gremiow.
Niestety, zarowno SD jak i PSL czy ZSL czy jak sie to kiedys za komuny nazywalo, wszyscy byli na uslugach Moskwy i grali w jednej antypolskiej orkiestrze.
Teraz dyrygencka batute przejmuje Angela Merkel, a wszystkie Tuski, Kaczynskie i Piskorskie, beda jej jadly z reki.
To, co teraz bedzie w Polsce, to kolejna fasada,
marionetkowe rzady, marionetkowy prezydent,
nawet nie wiem czy parlament bedzie potrzebny, chyba zeby tylko przyklaskiwac Anieli.

Bo z tego co ja sie orientuje, partie polskie ( i inne narodowe) przestana istniec, bo sa niepotrzebne i nie maja wplywu na losy ani Polski ani Europy, jako ze nie sa partiami obecnymi w innych panstwach, jak decyduje o tym Traktat Lizbonski. Liczyc sie beda tylko partie ponadnarodowe, i tylko takie beda w parlamencie europejskim.

Ale podejrzewam, ze nikt z polskich tzw. politykow tego traktatu nie przeczytal i zaglosowal tylko tak jak jego partia kazala. Partia wodzowska na wzor leninowskiej.
Bo w obowiazujacej ordynacji o to chodzi, zeby kandydaci nie mieli wlasnego glosu tylko zeby glosowali tak jak partia postanowila glosem swojego wodza, a wodz jest na postronku u Anieli, to wiadomo jak zdecyduje.

Czyli nic sie nie zmienilo,
no, moze tylko poza faktem,

ze Polski juz nie ma,

majatku narodowego nie ma juz,
a to co zostalo, to juz tez pojdzie teraz szybko pod mlotek,

zeby jeszcze na tych resztkach aktualnie rzadzacy kolesie mogli sie nachapac.

Bo po 1 grudnia juz kto inny wezmie za to kase, prawda?

Pozdrawiam ze Szkocji

4 comments:

  1. 7.Cytuję: „To, że Niemcy zagarneli ja ongis, to chyba nie podlega zadnej dyskusji, prawda?” Dokładnie o tym napisałem. Czego więc tu Pan nie zrozumiał?
    8.Autentycznie przykro mi, że stracił Pan pracę, bo nikomu tego nie życzę, ale po przeczytaniu tych kilku pańskich tekstów, jakoś nie mogę wzbudzić w sobie żalu, że dzieci i młodzież nie mają szansy znać Pana jako dyrektora SDK i skorzystać z głębi pańskiego umysłu. Uważam, że propagowanie ksenofobii i uprzedzeń nie wpłynie na tworzenie nowoczesnego społeczeństwa demokratycznego, a tak oceniam pańskie poglądy.
    9.Informacja, że Anglicy nie wstąpili do Unii, ale ją podbili, powaliła mnie na glebę i do tej pory nie mogę się podnieść. Przy okazji odebrało mi mowę i do tej pory tak mnie trzyma... dlatego nie napiszę żadnego komentarza na ten temat.
    I to by było na tyle.
    Życzę Panu trochę więcej krytycyzmu w czasie zdobywania informacji. Proszę porównywać wieści z różnych źródeł, a może w ten sposób uniknie Pan tej jednostronności w ocenach.
    Niech się Panu wiedzie na emigracji.
    Z poważaniem.
    Jarecki

    ReplyDelete
  2. 1.Nie byłem pracownikiem UB, a nawet mogę powiedzieć, że ich zwalczałem, gdyż kiedyś kiedyś z kolegami obsikaliśmy im ściany po przedawkowaniu piwa. No, ale nie żądam za to wpisu na listę ZBoWiD.
    2.Nie znam pana Jareckiego, ale chętnie przyjmę taki pseudonim, aby Pana tym skuteczniej nękać. Proszę jednak uważać, bo jeżeli jest to konkretna osoba, to może się wkurzyć i niespodziewanie pojawi się w Szkocji, aby wytrzepać panu ten kilt lub spodnie, nie troszcząc się o to, aby najpierw zdjąć je z „nosiciela”.
    3.Gratuluję Panu przenikliwości w demaskowaniu czerwonych, którzy są teraz w po, sld, u prawych, u lewych... Muszę powiedzieć, że ja nie jestem aż taki spostrzegawczy i jak nie noszą pióropuszy, to dla mnie wyglądają jak każdy inny człowiek.
    4.Nie wydawało mi się, że pańska nieobecność była „nie wiadomo czym”. Myślałem, że jak większość z nas wyjechał pan dla pieniędzy.
    5.Nie, naprawdę nie potrzebuję pańskich 3 groszy, bo sądzę, że one nie są pańskie, a prawdziwe źródło ich pochodzenia, nie budzi mego zaufania.
    6.Problem „niepodległego kraju” podniósł Pan w swoim wcześniejszym tekście pisząc, że Polska wchodząc do Unii przestała być niepodległa. Kierując się więc tą logiką wyraziłem ubolewanie, że przeprowadził się Pan do kraju, który formalnie jest w tej samej sytuacji co my. Teraz widzę, że Pan nie zrozumiał, że w ten właśnie sposób pytałem – co według Pana oznacza pojęcie niepodległy kraj.

    ReplyDelete
  3. Panie Kumys, obiecałem, więc odpisuję.
    Prawdę mówiąc robię to niechętnie, bo lubię jasność wypowiedzi, chociaż niekoniecznie musi być to pisanie wprost. Być może zbyt sobie pochlebiam, ale zdaje mi się, że w większości przypadków potrafię odcyfrować intencje autora, choć tekst nie tłumaczy tego, o co w nim chodzi „jak krowie na rowie”. Oczywiście nie dotyczy to pańskich tekstów, których forma jest bardzo, ale to bardzo prosta. Niestety nie wpływa to na polepszenie ich komunikatywności. Wręcz przeciwnie! Czasem zastanawiam się jak udaje się Panu napisać coś, co jest dokładnie... o niczym. Mistrzostwo świata. No, ale dość tych ocen, bo ani moje wykształcenie, ani funkcja nie pozwala mi na głębszą analizę pańskiej twórczości. Proszę to potraktować jako subiektywne wrażenie, które może być oczywiście całkowicie nieuzasadnione. Odpisuję, bo to co tu Pan czasem zamieszcza, to stek insynuacji zgorzkniałego emigranta, który podobno pokrzywdzony przez jednych, wylewa żółć na wszystkich, używając argumentów świadczących o braku rozeznania, co tak naprawdę dzieje się w kraju. Sądzę, że nawet wiem skąd to się bierze. Wystarczy spojrzeć na zamieszczoną na blogu listę źródeł informacji, z których pan korzysta. Tak, po takiej lekturze trudno o obiektywizm. Zastanawiające jest jedno. Czy wydawnictwa katolickie i patriotyczne namawiają do propagowania nienawiści i destrukcji? A może coś niedokładnie Pan zrozumiał? Zalecam ostrożność ze zdobywaniem wiedzy o świecie przez korzystanie zawsze z tych samych źródeł, bo może się okazać, że są one tendencyjne i ogłupiające. Warto przeczytać coś innych autorów, ludzi o innych poglądach i dochodzić do prawdy przez porównanie.
    Co do tego pańskiego zgryźliwego w zamiarze tekstu, to niestety muszę Pana zmartwić. Prawie na wszystkie pańskie insynuacje muszę odpowiedzieć nie.

    ReplyDelete
  4. Hmmm, trochę dziwne uporządkowanie tekstów. Najwyżej najstarszy. Głupio wyszlo, ale proszę zmienic porzadek czytania i bedzie ok!

    ReplyDelete

Z powodu niechcianego spamu,
aby skomentować,
trzeba sie zalogowac