NIE MAMY WYJŚCIA, NIE BĘDZIEMY WAS PYTAĆ CZY MOŻEMY MIEĆ WOLNOŚĆ SŁOWA !
Smolensk-2010.pl CHCEMY PRAWDY O ZAMACHU NA PREZYDENTA
31 Oct 2012
HOLIDAY NON STOP
WAKACJE, PODRÓŻE, RELAKS…
Gdybyś otrzymał taką ofertę:
- 5 dni w 4* hotelu w Grecji za 74$;
- tydzień na nartach w Alpach Francuskich za 399$ dla 6 osób;
- 7-dniowy rejs wycieczkowcem po Morzu Śródziemnym za 69$ !!!
CZY TO BYŁOBY KUSZĄCE?
To wszystko jest w Twoim zasięgu,
takich i tego typu ofert jest mnóstwo.
Zapytasz jak to możliwe?
Wysłuchaj krótkiej 30-minutowej prezentacji jednego z liderów tego biznesu, o jednej z największych firm turystycznych,
która uzyskała mnóstwo wyróżnień i nagród,
posiadając ponad 300.000 klientów.
Wejdz na webinar o godzinie 21:00 (polskiego czasu)
zaloguj sie imieniem i moimi inicjalami
np:
Lucjan/PK
Maria/PK
i po spotkaniu znajdz mnie na Skypie:
moj login:
kumys50
29 Oct 2012
JAK SIE MASZ , KOCHANIE
Piszę list na niebie północ. Miasto śpi. Już bardzo późno
Cicho tu i słyszę tylko bicie twego serca
Piszę list a to niełatwe. Ale ty, ty umiesz zawsze
Z paru słów wyczytać więcej, to co tylko zechcesz
Refren:
Jak się masz kochanie, jak się masz
Powiedz mi, kiedy znowu cię zobaczę
Jak się masz kochanie, jak się masz
Powiedz mi, co zostało z naszych marzeń
Jak się masz kochanie, jak się masz
Życzę ci, abyśmy byli razem już
Piszę list. Na niebie jasno. Blady świt, już gwiazdy gasną
Cicho tu i słyszę tylko bicie twego serca
Blady świt jak twoje ręce. Uwierz mi, napiszę więcej
Kiedy znów do ciebie wrócą wszystkie moje myśli
Refren:
Jak się masz kochanie...
Polish for English students. Nauka jezyka polskiego zaczyna sie od najprostszych slow.
Polish for English students
one to one
1 to 1
121
Lesson 1
Jak to swojsko dzisiaj brzmi.
Zapomnijmy jeszcze raz O tym, że nam było źle
Na to przecież przyjdzie czas, Kiedy wstanie dzień
Nie mów nic - zabawa trwa,
Świat się kręci a my z nim
Zdarta płyta gra
Zapomniany dawno hit
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
W ciepłych domach troski śpią
Utrudzone szarym dniem,
A tu w dłoni druga dłoń
I nadzieja w szkle
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Tak niewiele trzeba nam,
Żeby bawić się do łez
Kolorowe oczy ścian,
Reflektorów deszcz
Zapomnijmy jeszcze raz
O tym, że nam było źle
Na to przecież przyjdzie czas,
Kiedy wstanie dzień
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!,
Do not say anything - the fun continues,
world go round and we with him
playing a broken record
hit long forgotten
Give me this night,
This one night!
Give me this night, This one night!
care in a warm home
using wearied gray day
here in A second hand
hand I hope the glass
Give me this night,
This ONLY night!
Give me ThAT night,
ThAt ONLYnight!
So much we need,
To play with the tears
eye color walls,
Headlight rain again
Forget about the fact
that we were wrong on this though
will come THE time
when getting out day
Give me this night,
This ONLY night!
Give me ThAT night,
ThAt ONLYnight!
DAJ MI TE NOC -BOLTER BAND
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=TcNA3H1PVpE
one to one
1 to 1
121
Lesson 1
Jak to swojsko dzisiaj brzmi.
Zapomnijmy jeszcze raz O tym, że nam było źle
Na to przecież przyjdzie czas, Kiedy wstanie dzień
Nie mów nic - zabawa trwa,
Świat się kręci a my z nim
Zdarta płyta gra
Zapomniany dawno hit
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
W ciepłych domach troski śpią
Utrudzone szarym dniem,
A tu w dłoni druga dłoń
I nadzieja w szkle
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Tak niewiele trzeba nam,
Żeby bawić się do łez
Kolorowe oczy ścian,
Reflektorów deszcz
Zapomnijmy jeszcze raz
O tym, że nam było źle
Na to przecież przyjdzie czas,
Kiedy wstanie dzień
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!
Daj mi tę noc,
Tę jedną noc!,
Do not say anything - the fun continues,
world go round and we with him
playing a broken record
hit long forgotten
Give me this night,
This one night!
Give me this night, This one night!
care in a warm home
using wearied gray day
here in A second hand
hand I hope the glass
Give me this night,
This ONLY night!
Give me ThAT night,
ThAt ONLYnight!
So much we need,
To play with the tears
eye color walls,
Headlight rain again
Forget about the fact
that we were wrong on this though
will come THE time
when getting out day
Give me this night,
This ONLY night!
Give me ThAT night,
ThAt ONLYnight!
DAJ MI TE NOC -BOLTER BAND
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=TcNA3H1PVpE
David ICKE - DIVIDE ET IMPERA! LUDZIE WSTANCIE Z KOLAN!!!
David Icke - - Wake Up The World - Wembley London 2012
Didide et Impera!
LUdzie!
co wy robicie!?!?!
wstancie z kolan!!!
przeciez macie dzieci, rodziny!
PRZECIEZ Bedziecie musieli spojrzec w oczy swoim dzieciom i wnukom,
i odpowiedziec im na pytanie...
Dlaczego zyliscie tylko dla siebie,
tylko dla swojego Ja! ?
Ja! Ja! Ja! /w oryginale ME/
Zyjemy juz w Matrixie, niestety...
Nie miejmy zludzen,
od tego juz nie ma odwrotu.
Na naszych oczach na nowo tworza historie jak u Orwella w 1984.
Slowo cialem sie stalo!
I mieszkalo miedzy nami...
Bog sie rodzi, MOc truchleje
Pan Niebiosow Upragniony!
Ogien krzepnie, Mrok jasnieje
to nasz Wódzek wytéskniony.
Wprowadzic z dniem 1 grudnia 2012.
Wykonac!
Odmaszerowac!
........Wraca Stare........
/xxxxxx podpis nieczytelny/
od tego juz nie ma odwrotu.
Na naszych oczach na nowo tworza historie jak u Orwella w 1984.
Slowo cialem sie stalo!
I mieszkalo miedzy nami...
Bog sie rodzi, MOc truchleje
Pan Niebiosow Upragniony!
Ogien krzepnie, Mrok jasnieje
to nasz Wódzek wytéskniony.
Wprowadzic z dniem 1 grudnia 2012.
Wykonac!
Odmaszerowac!
........Wraca Stare........
/xxxxxx podpis nieczytelny/
100 pytan do polskiego rzadu bez odpowiedzi.
Na blogu rosyjskiego Internauty
http://gorojanin-iz-b.livejournal.com/56958.html ,
gdzie kilka dni temu ukazaly sie drastyczne zdjecia prezydenta Kaczynskiego bez nog i bez reki, oraz zdjecia innych ofiar zlozonych prawie ze nago na zwyklej folii w okolicach lotniska Siewiernyj w Smolensku, gdzie podobno 10 kwietnia 2010 mial sie rozbic samolot TU-154 z numerem bocznym 101,
dzisiaj znajdujemy kolejny material tym razem po polsku.
Przeklejam go tutaj abys wiedzial,
ze na tych postawionych tutaj blisko 100 pytan,
nie ma nigdzie odpowiedzi.
Не все, что показывают - истина
Nic nie jest takim jakim się wydaje
Napis na frontonie muzeum
historii szpiegostwa USA
Prawda was wyzwoli
Zbiór pytań będących w zamyśle częścią Białej Księgi dotyczącej okresu od spodziewanego pobytu prezydenta Lecha Kaczyńskiego na lotnisku na Litwie powracającego z wizyty w dniu 8 kwietnia 2010, do czasu oficjalnie podawanej godziny i minut odlotu Tu 154 M z lotniska Okęcie w dniu 10 kwietnia 2010.
Obejmuje:
-Wizytę na Litwie w dniu 8 kwietnia 2010,
-Planowaną (bądź nie) wizytę w Pradze na dzień 9 kwietnia 2010,
-Okęcie 10 kwietnia oraz ostatnie przygotowania do wylotu,
-Lot 9 kwietnia,
I. Wizyta na Litwie w dniu 8 kwietnia 2010
1. Jak wyglądał harmonogram zajęć Lecha Kaczyńskiego od 8 kwietnia do 9 kwietnia włącznie. Czy i kiedy był zmieniany, kiedy były nanoszone poprawki (jeśli były takowe). Czy jeśli były nanoszone zmiany odbyło się to zgodnie z przyjętymi procedurami?
2. Kiedy została zaplanowana wizyta prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Litwie? Oficjalnie podawana jest informacja że była nieplanowana, nagła. Kiedy zapadły decyzję? Gdzie są tego potwierdzenia, jak i związane z tym zwyczajowe procedury : Zabezpieczenie lotniska, BOR itd.
3. Dlaczego została podjęta decyzja o „nagłej” wizycie na Litwie. Jaka była przyczyna i potrzeba takiej wizyty w tym czasie? Dlaczego nie była planowana wcześniej?
4. Z czasu wizyty prezydenta na Litwie są publicznie dostępne zdjęcia z lotniska przypuszczalnie z przylotu prezydenta i ze spotkania z prezydent Litwy. Nie ma dostępnych zdjęć z lotniska na Litwie z odlotu i z lotniska z Polsce z przylotu? Dlaczego?
5.Czy z prezydentem w czasie wizyty na Litwie był fotograf prasowy prezydenta? Czy zdjęcia ze spotkania z prezydent Litwy robił fotograf prasowy prezydenta? Jeśli nie on to kto? Czy fotograf prasowy prezydenta robił także zdjęcia na lotnisku po powrocie z wizyty, a także na lotnisku na Okęciu? Jeśli nie, to dlaczego ich nie robił? A jeśli robił zdjęcia z powrotu z Litwy i na lotnisku Okęcie to dlaczego nie są dostępne publicznie?
6. Czy to prawda że ostatnie dostępne oficjalnie (publicznie, dla każdego, nie opierające się na informacji jednego świadka) informacje o prezydencie Lechu Kaczyńskim urywają się w momencie znalezienia przez niego w samochodzie, w kolumnie samochodów w domyśle kierujących się na lotnisko?
7. Czy i jakie są dowody wylotu polskiego samolotu z prezydentem na pokładzie w dniu 8 kwietnia kierującego się z Litwy do Polski. Jaki to był samolot, czy Jak, który numer? O której wystartował? Itd.
8. Jaki był skład załogi lotu na Litwę w dniu 8 kwietnia. Jaki był skład ochrony prezydenta? Czy załoga (całość, bądź część) brała udział w locie 10 kwietnia? Czy ochrona BOR (w całości bądź części) uczestniczyła w locie 10 kwietnia?
9. Czy w wypadku lotu na Litwę w dniu 8 kwietnia zostały zachowane wszystkie procedury dotyczące przewozu najwyższej głowy państwa? : Samolot zapasowy, lotnisko zapasowe, sprawdzenie lotniska itd.
10. Czy w przypadku lotu na Litwę są zachowane wszystkie dokumenty i potwierdzenia, które w takich w wypadkach zwyczajowo są zachowywane?
11. Czy są zachowane wszystkie wymagane ślady współpracy ze stroną litewską dotyczące przylotu, pobytu i wylotu, w tym z jej służbami specjalnymi?
12. Czy były przeprowadzane wywiady z prezydentem Lechem Kaczyńskim na temat wizyty na Litwie, bądź to po powrocie do Polski, bądź jeszcze w samolocie? Jeśli tak to dlaczego nie są dostępne publicznie. Jeśli nie były przeprowadzane to dlaczego?
13. Czy i jacy polscy dziennikarze towarzyszyli prezydentowi w czasie wizyty na Litwie?
14. Czy miała miejsce sytuacja w której dziennikarze chcieli przeprowadzić rozmowy, pytać prezydenta o wizytę na Litwie i jej owoce, bądź jeszcze samolocie, bądź w Polsce, ale z jakichś powodów nie mieli możliwości tego zrobić? Jeśli tak było jakie to były powody? Czy istnieją wypowiedzi dziennikarzy na ten temat? Jeśli tak to gdzie są dostępne?
15. Marta Kaczyńska mówiła (informacja powszechnie dostępna) iż ostatni raz widziała ojca dwa dni temu. Jak wiadomo Marta Kaczyńska zamieszkiwała wraz z mężem w pałacu prezydenckim. Czy wobec tego często się zdarzało iż mieszkając w tym samym budynku nie widziała ojca przez dwa dni? A jeśli nie to dlaczego miało to miejsce tym razem? Jak wyglądała „standardowa częstotliwość widzenia rodziców i spotkań z nimi” podczas mieszkania w pałacu prezydenckim.
16. Czy i gdzie znajduje się udokumentowane potwierdzenie działań prezydenta od czasu wylotu z Litwy do 10 kwietnia rano?
17. Jeśli prezydent miał problemy (na szczególne trudności napotykając w osobie bezpośredniego dysponenta Tomasza Arabskiego) w uzyskaniu samolotu na planowany wcześniej wylot do Katynia, dlaczego o wiele łatwiej, lub całkowicie bez problemów uzyskał samolot na planowaną „w ostatniej chwili” wizytę na Litwie?
II Planowana (bądź nie) wizyta w Pradze na dzień 9 kwietnia 2010
1. Czy jest prawdą że prezydent Kaczyński 9 maja miał uczestniczyć w praskim spotkaniu z Obamą i w nim nie uczestniczył? Jeśli uczestniczył to gdzie można znaleźć oficjalne potwierdzenie tej wizyty i materiały filmowe i prasowe? Jeśli nie uczestniczył, a wcześniej było to zaplanowane to dlaczego i gdzie można znaleźć oficjalną informację dotyczącą przyczyny tej absencji? Czy na ten temat znajdują się informacje w materiałach kancelarii prezydenta, czy na ten temat wypowiadali się członkowie kancelarii prezydenta. Jeśli tak to gdzie i kiedy? W czyjej gestii są teraz te materiały dotyczące odwołania, bądź nie wizyty, jej nie potwierdzenia / potwierdzenia. Czy pytania o tę wizytę były zadawane j zadawane członkom kancelarii prezydenta przez Zespół Parlamentarnyds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r? Czy byli pytani o nią przez inne uprawnione czynniki. Jeśli tak, to dlaczego ta informacja nie jest dostępna publicznie? Jeśli nie byli pytani to dlaczego?
III Okęcie 10 kwietnia. Оraz оstatnieprzygotowania do wylotu
1. Czy to prawda że od czasu pobytu na Litwie prezydenta Kaczyńskiego nie ma żadnych jego zdjęć i materiałów filmowych? Takich zdjęć rzeczywiście nie można znaleźć w zasobach internetowych, w prasie. Nie były także emitowane w telewizjach w okresie żałoby po prezydencie Polski. W okresie żałoby telewizje i prasa publikowały wiele nie znanych do tej pory zdjęć i filmów z prezydentem Lechem Kaczyńskim, z parą prezydencka. Nie było jednakże zdjęć, filmów od czasu spodziewanego powrotu prezydenta z Litwy do czasu wylotu TU 154 z Lotniska na Okęciu w dniu 10 kwietnia rano. Jeśli telewizje są w posiadaniu takich zdjęć i filmów dlaczego ich nie emitowały?
2. Jest tak, że w przypadku śmierci danej osoby, zwłaszcza śmierci tragicznej, do tego niewyjaśnionej wspomina się przede wszystkim jej ostatnie chwile: ostatnie godziny i ostatnie dni. Tak jednak nie było w przypadku prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie było tak także w przypadku pozostałych ofiar delegacji na przykład generałów -dowódców najwyższych sił zbrojnych, pracowników kancelarii prezydenta. Cofano się do wspomnień dalszych pomijając ostatnie dni, godziny. Dlaczego?
3. Jakie osoby odpowiedzialne za organizację przebywały na Okęciu do czasu wylotu Tu-154 M w dniu do kwietnia? Kto to był (nazwiska) jakie miały funkcje? Czy ta liczba była odpowiednia w stosunku do licznej delegacji ważnych osób w państwie?
4. Czy przygotowania do wylotu w porcie lotniczym ze strony pasażerów i osób odpowiedzialnych za organizację odbywały się zgodnie z przyjętymi procedurami i zwyczajem? Czy nic ich nie zakłóciło?
5. Czy odlot (oficjalnie Tu –154) odbył się zgodnie z wcześniej przyjętym harmonogramem. Czy nic go nie zakłóciło? Czy nic nie zakłóciło zaplanowanej organizacji wylotu w tym działań osób odpowiedzialnych za organizację? A jeśli zakłóciło jakie to były przyczyny i na czym zakłócenie polegało?
6. Na początku, tuż po „katastrofie” podawane były informacje iż prezydent spóźnił się na lotnisko. Pojawiały się insynuacje (prasa brukowa bądź inne źródła) że było to skutkiem libacji alkoholowej, którą prezydent miał rzekomo odbyć poprzedniego dnia. Dlaczego, zwłaszcza wobec dużego zainteresowania społeczeństwa osobą prezydenta w dniu 10 kwietnia i dalszych nie wyjaśniono przyczyny rzekomego, lub prawdziwego spóźnienia prezydenta na lotnisko zasięgając tych informacji u źródeł : u pracowników kancelarii prezydenta, innych kompetentnych osób winnych, oraz mogących mieć tą wiedzę?
7. Czy na lotnisku Okęcie były ekipy telewizyjne, radiowe, prasowe, zarówno ogólnopolskie, jak i lokalne. Wiadomym jest że dziennikarze mający towarzyszyć delegacji do Katynia odlecieli wcześniejszym samolotem. Jeśli przyjąć że ekipy największych mediów przebywały w Katyniu to dlaczego nie było mediów nie planujących pobytu w Katyniu, zwłaszcza lokalnych warszawskich i innych mediów, oraz innych, tych , których finansowo nie było stać na wyjazd do Katynia. Zwłaszcza dziwić to może wobec atrakcyjności delegacji. Jedynej takiej w historii współczesnej Polski. Jeśli zaś były to jakie? Dlaczego jeśli były na terenie portu lotniczego, bądź przed nim dlaczego nie posiadamy z ich strony żadnych zdjęć, filmów, oraz ich ustnych relacji?
8. M. Wierzchowski z kancelarii prezydenta w czasie przesłuchania przez Zespół Parlamentarny zeznał iż na lotniskach w Warszawie i Smoleńsku nie było fotografa i kamerzysty z zespołu prasowego prezydenta RP . Czy nie jest przyjętym zwyczajem i standardem iż kamerzysta i fotograf leci razem z prezydentem? W tym w wypadku, w ten sposób zespół prasowy prezydenta robiłby zdjęcia i kręcił film z odlotu prezydenta z Warszawy i z (spodziewanego) lądowania na lotnisku w Smoleńsku.
9. Czy są znane jakieś przeszkody wobec których ekipa prasowa towarzysząca prezydentowi na Okęciu, w Smoleńsku nie mogłaby mu również towarzyszyć w Katyniu i tam wykonywać swoich obowiązków? Jeśli tak to jakie to przyczyny? Kto wydał decyzje dotyczącą braku obecności serwisu prasowego przy osobie prezydenta? Czy jest na ten temat relacja kamerzysty oraz fotografa z serwisu prasowego prezydenta? Jeśli tak, dlaczego nie jest dostępna publicznie?
10. Jak wytłumaczyć fakt iż zespół prasowy prezydenta RP wylatuje na docelowe miejsce pobytu prezydenta i tam oczekuje na prezydenta nie mając możliwości sfotografowania go gdy wsiada do samolotu, gdy z niego wysiada jak i nakręcenia filmu w tych miejscach, a także wykonania innych stosownych do swoich obowiązków rejestracji, także w czasie lotu.
11. Czy taka sytuacja miała kiedykolwiek miejsce w czasie prezydentury Lecha Kaczyńskiego? Jeśli tak to kiedy to miało miejsce, jakie są zachowane dostępne materiały na ten temat i dlaczego taka decyzja została podjęta? Czy analogiczna sytuacja miała miejsce w czasie prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, Lecha Wałęsy?
Wyjaśnienia M. Wierzchowskiego z kancelarii prezydenta są na ten temat niejasne i nie wyjaśniają problemu. Dlaczego?
9. Dlaczego dziennikarze, bądź ich część nie poleciała z delegacją skoro w Tupolewie były wolne miejsca?
10. Dlaczego inne osoby spoza dziennikarzy deklarujące wedle nich chęć lotu z prezydentem zrezygnowały, jak mówią ze względu na duża liczbę chętnych jeśli w Tupolewie były wolne miejsca. Kto im (każdej osobie) podawał taką informację że w TU –154 nie ma wolnych miejsc i dlaczego podawał taką informację? Dlaczego inne osoby pragnące towarzyszyć prezydentowi w Katyniu, a sądzące że nie mają tej możliwości w przypadku lotu samolotem nie zdecydowały się na podróż pociągiem. Wśród osób należących do rezygnujących z podróży były także osoby niższe rangą od niektórych podróżujących pociągiem, w tym młodsze od wielu pasażerów pociągu, także takie, które z racji swojej funkcji winny były towarzyszyć prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.
11. Czy pamiątkowe zdjęcia i filmy robiły osoby tym się stale zajmujące, czy też wyznaczone na tę okazję w przypadku innych ważnych osób, poza prezydentem, lecących do Katynia: Najwyższych dowódców sił zbrojnych, prezesa Narodowego Banku Polskiego, wicemarszałków senatu i sejmu? Innych. Czy Wojsko Polskie posiada serwis prasowy? Jeśli tak czy robiło zdjęcia i filmy głównodowodzących sił zbrojnych na terenie portu lotniczego. a także w bazie przed wyjazdem, bądź w innych miejscach gdzie przebywali dowódcy? Jeśli tak, to dlaczego te zdjęcia, filmy są ukryte? Jeśli nie, to dlaczego nie były robione? Analogicznie w przypadku Narodowego Banku Polskiego. Czy NBP posiada swój serwis prasowy? Jeśli tak czy robił zdjęcia w dniu 10 kwietnia? Jeśli nie to dlaczego?
12. Czy pamiątkowe zdjęcia i filmy były robione także nieprofesjonalnym sprzętem: telefonami komórkowymi i podręcznymi aparatami cyfrowymi członkom delegacji na Okęciu, a także przed znalezieniem się na nim na przykład przed domem, przed miejscami pracy, na terenie bazy, baz woskowych po przygotowaniu, a przed wyruszeniem w drogę na lotnisko przez samych członków delegacji, oraz osoby odpowiedzialne za organizację, także osoby odprowadzające?
Jeśli tak to dlaczego ani jedno takie zdjęcie i ani jeden film nie jest publicznie dostępny? Jeśli zaś nie były wykonywane to jak to można wytłumaczyć? W erze powszechnej dostępności telefonów komórkowych i aparatów fotograficznych w nich oraz kamer w tych telefonach w jaki sposób można to wytłumaczyć?
13. Zgodnie z podanymi publicznie informacjami większość telefonów komórkowych ofiar i aparatów fotograficznych zachowała się. Wedle wcześniejszych oficjalnych informacji sprzęt ten wraz z rzeczami osobistymi został zwrócony rodzinom. Wedle ostatnich oficjalnych informacji nie został zwrócony rodzinom, ale zostanie zwrócony. Czy zostaną zwrócone również aparaty fotograficzne i telefony komórkowe?
Wedle innych publicznie dostępnych informacji niektóre telefony oraz aparaty cyfrowe zostały rodzinom zwrócone, ale nie ma śladu po zdjęciach z Okęcia i wcześniejszych. Została też wedle tych informacji wyczyszczona pamięć tych aparatów fotograficznych i telefonów. Czy na zachowanych aparatach i w telefonach które mają być zwrócone rodzinom zachowały się pamiątkowe zdjęcia z Okęcia, sprzed wyjazdu na lotnisko, inne?
Jeśli się nie zachowały to dlaczego? Czy można sądzić że w dniu 10 kwietnia nie zostało wykonane przez nikogo z członków delegacji żadne zdjęcie, bądź nie został nakręcony żaden materiał filmowy? Jeśli tak to na jakiej podstawie? Co mogłoby być przyczyną?
14. Czy prokuratura wojskowa jest w posiadaniu zdjęć bądź filmów z Okęcia które znajdowały się w aparatach fotograficznych ofiar bądź telefonach komórkowych?
15. Jak zadysponowali swoją podróż wyjazd do Katynia głównodowodzący wojsk polskich?
Czy są stosowne tego ślady w odpowiednich instytucjach wojskowych sygnowane podpisami. Jakie są procedury w tego typu wyjazdach głównych dowódców poza granice kraju? Czy wszystko odbyło się zgodnie z nimi? Czy zlecono zastępcom głównodowodzących sił zbrojnych zastępstwo właśnie? Czy odbyło się to zgodnie z procedurami? Jakie są procedury natowskie w tym wypadku?
16. Jakie procedury pozwalają na jednoczesne opuszczenie kraju wszystkim naczelnym dowódcom sił zbrojnych? Czy w ogóle jest taka procedura? Jeśli jest to w jakim dokumencie się znajduje? Czy procedura taka jest jednakowa w wypadku wylotu do państwa NATOwskiego, państwa nie będącego członkiem NATO uważane za państwo zaprzyjaźnione, państwa nie będącego członkiem NATO uważanego za neutralne. Za jakie państwo była uważana Rosja?
17. Wedle powszechnej oceny czynników zachodnich i polskich Rosja jest państwem niestabilnym. Tuż przed 10 kwietnia 2010 miał miejsce w Rosji zamach uważany za zamach terrorystyczny. Czy w związku ze statusem Rosji oraz dodatkowo zamachu w moskiewskim metrze zostały podjęte w Polsce dodatkowe środki bezpieczeństwa w wojsku polskim, służbie wywiadu wojskowego, oraz służbie kontrwywiadu wojskowego w związku z planowanym wyjazdem wszystkich głównodowodzących sił zbrojnych poza granice kraju na teren Rosji.
18. Jaki wpływ na SWW oraz SKW mają głównodowodzący sił zbrojnych oraz jaki mają na dostęp do informacji będących w posiadaniu tych służb. W jakich dokumentach jest to regulowane? Czy w czasie ostatnich miesięcy były jakieś zmiany w relacjach SWW, SKW i głównodowodzący sił zbrojnych? Czy zwłaszcza w ostatnich dwóch dniach 8-10 kwietnia były jakieś zmiany, bądź trudności w dostępie do informacji przez głównodowodzących sił zbrojnych?
19. Czy wobec jednoczesnego wyjazdu poza granice kraju wojsko było postawione w stan podwyższonej gotowości? Czy tego wymagają przepisy, czy takie są standardy NATO?
20. Czy głównodowodzący sił zbrojnych opuszczając granicę pełnili nadal obowiązki głównodowodzących czy też zastępcy całkowicie przejmowali ich obowiązki? Na podstawie jakich przepisów to się odbywało?
21. Czy głównodowodzący mieli specjalne kanały do komunikacji z zastępcami (będąc w samolocie) czy też nie jest to wymagane?
22. Kiedy głównodowodzący (każdy z nich) ostatni raz kontaktował się telefonicznie ze swoim zastępcą? Kiedy osobiście z zastępcą? Kiedy i w jakich okolicznościach z innymi wojskowymi w ostatnich dwóch dniach?
23. Czy zostały przeprowadzone przez media rozmowy z zastępcami głównodowodzących sił zbrojnych dotyczące ich ostatnich kontaktów ze zwierzchnikami? Żaden taki zapis nie jest dostępny publicznie? Jeśli nie były przeprowadzone takie rozmowy, ani żadna z nich to dlaczego?
24. Czy i jaka ochrona przewidziana jest dla głównodowodzących sił zbrojnych podczas podróży po Polsce i zagranicą. Jaka jest praktyka w tym zakresie? Czy i jaka ochrona głównodowodzących sił zbrojnych eskortowała ich na dworzec lotniczy? Czy była to żandarmeria wojskowa czy inne służby?
25. Kto towarzyszył głównodowodzącym sił zbrojnych (dalej GSZ) w drodze na Okęcie. Kto towarzyszył na Okęciu?
26. Czy GSZ wyjeżdżali z baz wojskowych? Wszyscy, niektórzy? Z domów prywatnych? Wszyscy, którzy? [ Informacja uzupełniająca: Wedle relacji żony gen. Potasińskiego jechał samochodem z Krakowa do Warszawy. Nie wiadomo z tej relacji czy prowadził szofer czy sam generał i czy to był samochód służbowy. Jednakże gen. Potasiński miał wyjechać w sobotę pokonując odległość około 300 kilometrów. Optymalny czas podroży 4 godziny. Jeśliby generał miał przybyć na lotnisko w podobnym czasie co wymienieni K. Doraczyńska i Zakrzeński to musiałby wyjechać między pierwszą a dwunastą w nocy. Żona wspomina iż obudziła się godzinę po wyjściu męża. (Wschód słońca w tym czasie około 4.47.) Zauważyła że jest piękna pogoda. Jeśli nawet obudziła się o wschodzie słońca (wcześniej nie mogłaby zauważyć że jest piękna pogoda) oznaczałoby to wedle relacji iż wyszedł najszybciej około 3,37. Jeśli niektórzy przynajmniej członkowie delegacji wychodzili w Warszawie o czwartej z domów gdzie czekały na nich podstawione samochody to dlaczego generał Potasiński tylko około dwadzieścia minut wcześniej od nich wyszedł z domu, gdy miał do pokonania 300 kilometrów i jazdę po Krakowie. Mógł jednak wyjechać później bo jest to najwcześniejsza możliwa godzina wynikająca z relacji żony. Byłby zatem w Warszawie, czy na lotnisku o czasie czy po czasie oficjalnego odlotu tupolewa. Jeśli czas wyjścia byłby późniejszy gen Potasiński przyjechałby wyraźnie po czasie odlotu. Dlaczego gen Potasiński nie wyjechał w piątek by zanocować w Warszawie? Dlaczego jego wyjście z domu jest niemal zbieżne z wyjściem z domu osób mieszkających w Warszawie jeśli miał do pokonania 300 kilometrów? Jeśli jazda była optymalna nie zdążyłby na samolot. Jeśliby jechał (prowadził szofer, lub generał) bardzo szybko, to byłoby to narażanie życia. Jednak nawet gdyby udało się tę drogę pokonać w dwie godziny (czy to możliwe?) że średnią prędkością 150 h czyli ze względu na przejazd przez tereny zabudowane zwykle znacznie szybciej niż ponad 150 h to byłby na miejscu (licząc czas do rozpoczęcia jazdy, przejazd przez Kraków i Warszawę) około szóstej. To pora optymalna w stosunku do oficjalnego wylotu tupolewa i nawet nieoficjalnie planowanego czasu wylotu 6.50. Dlaczego jednak generał Potasinski miałby dotrzeć na lotnisko znacznie później niż niektórzy członkowie delegacji? Skąd te dysproporcje? Czy możliwe jest aby jechał z maksymalną, niebezpieczną prędkością. Czy taka nieuzasadniona brawura w czasie pokoju przystoi poważnemu dowódcy, głównodowodzącemu wojsk specjalnych?]
27. O której GSZ rozpoczęli podróż na Okęcie? Skąd każdy z nich? [oprócz gen. Potasińskiego].
28. Czy GSZ udawali się razem na Okęcie? Jeśli tak to jakimi środkami transportu? Skąd udali się razem? [jak wyżej].
29. Czy przed wyjazdem GSZ na misję bądź w innym celu za granicę jest przeprowadzano rano odprawa? Czy było tak i w tych przypadkach?
30. Czy GSZ zgłaszali obiekcje wobec lotu jednym samolotem wszystkich GSZ? Gdzie są ślady tych obiekcji? Czy GSZ nie łamiąc przepisów mogli zgodzić się na taki lot zwłaszcza po „katastrofie” samolotu Casa? Czy jest sytuacja, także stan wojny w którym wszyscy głównodowodzący mogą znaleźć się w jednym samolocie. Od początku wynalezienia samolotów nie jest znana sytuacja w której całe dowództwo leci jednym samolotem. Także w wypadku krajów uboższych od Polski i mniej zasobnych w sprzęt wojskowy. Nie jest znana taka sytuacja także z czasów I, II ani innej wojny, także w przypadku zniszczenia zasobów lotniczych w toku walk. Dlaczego więc tym razem nastąpiła taka sytuacja?
31. Od kiedy GSZ wiedzieli że będą znajdować się w jednym samolocie? Czy wszyscy w jednym czasie tego się dowiedzieli? Jak przekazywana była ta informacja? Czy jest tego potwierdzenie w armii? Czy na ten temat odbywały się rozmowy GSZ, gdzie jest to odnotowane?
32. Wiadomym jest że prezydent nie był swobodnym dysponentem żadnego samolotu co wynika z informacji znanych od początku kadencji rządu PO- PSL, kolejnych ustaleń oraz dokumentów.
Jak się wydaje głównymi dysponentami samolotów wojskowych CASA byli GSZ. Czy są w tym względzie inne możliwości? Dlaczego GSZ nie zdecydowali się na lot samolotami CASA, jeśli to dodawałoby należytej godności i powagi wyjątkowej delegacji wojskowej? Czy mamy jakiekolwiek informacje co do ich decyzji odnośnie samolotów CASA, swojego wylotu i podziału delegacji wojskowej?
33. Czy wiadomo gdzie i kiedy GSZ wiedzieli o jednym samolocie?
34. Czy GSZ i inne czynniki mające wpływ na wylot rozważały ochronę niespotykanej i wyjątkowo newralgicznej delegacji jeśli chodzi o bezpieczeństwo państwa polskiego na różnych szczeblach stanowioną przez myśliwce? Czy są ślady takich rozważań, planów? Dlaczego nie zostały zastosowane? Czy jeśli podjęte zostały decyzje dlaczego zostały zmienione?
35. Kiedy miały miejsce wizyty dowódców w jednostkach wojskowych w ostatnich dniach przed 10 kwietnia lub włącznie?
Czy ich częstotliwość bądź stały pobyt były standardowe bądź było w nich coś odmiennego?
36. Oprócz podwyższonego stanu gotowości ( o ile) jakie wojsko podjęło zabezpieczenia i wdrożyło procedury w związku z planowanym wylotem wszystkich GSZ poza granice kraju?
37. Czy ekipa prasowa prezydenta leciała z dziennikarzami Jakiem czy też udała się jeszcze wcześniej do Katynia? Jakim środkiem transportu, z kim, kiedy dokładnie? Czy ekipa prasowa prezydenta spodziewała się wcześniej że nie poleci razem z prezydentem? Kiedy otrzymała taką informację, nakaz? Czy ekipa prasowa prezydenta była zdziwiona tym że nie poleci razem z prezydentem? Czy ktoś rozmawiał z nimi na ten temat, dziennikarze inne osoby? Gdzie obecnie przebywają osoby z serwisu prasowego prezydenta i czym się zajmują (o ile nie pełnią tej samej funkcji przy prezydencie Komorowskim) ?
38. T. Szczegielniak z kancelarii prezydenta twierdzi że obserwował wsiadanie delegacji do samolotu i odlot samolotu z delegacją z tarasu widokowego. Odległość z tarasu widokowego do płyty lotniska jest duża, około 100 metrów nadto widoczność nawet o podawanej porze wylotu Tupolewa, przez oficjalne czynniki, po siódmej o tej porze roku jest słaba. Dlaczego minister kancelarii prezydenta, tak ważna osoba dla prezydenta, jeśli już wyjechał na lotnisko by pożegnać delegację przebywał tylko na tarasie widokowym? Czy należy rozumieć że przebywał tylko na tarasie widokowym z nikim się nie widział, z nikim nie rozmawiał i po przyjeździe na Okęcie wszedł na taras widokowy doczekał odlotu samolotu i odjechał?
Wedle informacji jednak taras widokowy był w remoncie. Czy to prawda że był w remoncie? Kiedy rozpoczął się ten remont, do kiedy trwał? Kiedy został zlecony? Jaka jest dokumentacja w tym zakresie (dotycząca remontu w tym i w innych miejscach na terenie Okęcia). Jak rozumieć należy w kontekście niedostępności tarasu widokowego relację T. Szczegielniaka?
39. Oprócz T. Szczegielniaka osobą, która twierdzi że odprowadzała delegację i prezydenta (tym razem widząc wszystkich blisko, niektórych wis a wis, z wieloma rozmawiając) jest Andrzej Klarkowski doradca prezydenta. W przeprowadzonym z nim wywiadzie w Naszym Dzienniku marzec b. r. ) i podobnym, nieco skromniejszym, wcześniejszym w TV Trwam natrafiamy na wiele niejasności, sprzecznych ze sobą informacji. Dlaczego mamy tylko informację trzech osób związanych z prezydentem (trzecia to minister Fotyga) o tym iż w taki czy inny sposób widzieli delegację, bądź przebywali na terenie Okęcia w oficjalnym czasie odlotu delegacji? Dlaczego powyższe relacje pojawiły się dopiero po niemal roku od tragedii?
40. Czy jakieś rodziny ( jakie, ile rodzin?) odprowadzały swoich bliskich, członków delegacji na lotnisko Okęcie? Czy przebywały także na terenie portu lotniczego, czy tylko „odwiozły” swoich bliskich. Dlaczego nie ma relacji członków rodzin odprowadzających? Czy należy rozumieć przez to że żadna rodzina nie odprowadzała swoich bliskich na lotnisko? Jeśli tak to dlaczego? Wśród członków delegacji było wiele osób wiekowych: rodziny katyńskie, Anna Walentynowicz, Prezydent Kaczorowski. Czy jest przyjętym zwyczajem że bliscy nie towarzyszą zwłaszcza starszym osobom?
41. Jakimi środkami transportu udawały się na lotnisko poszczególne osoby delegacji? Dlaczego nie jest to informacja publicznie znana 14 miesięcy po „katastrofie” smoleńskiej.
42. Z miejsca pozostawionego samochodu przez prezes Naczelnej Rady Adwokackiej panią Joannę Agacką Indecką wynika że jechała na Okęcie (z Łodzi) okrężną drogą. Dlaczego? Samochód nie był jednak zaparkowany na Okęciu? Dlaczego pozostawiła samochód nie docierając nim na Okęcie?
43. Spośród nielicznych relacji rodzin dotyczących wyjść bliskich z domu udających się na Okęcie jedna dotyczy aktora Janusza Zakrzeńskiego. Miał wyjść z domu po czwartej ( z osiedla Pod Skocznią). Dlaczego ta pora była tak wczesna?
Z tych nielicznych relacji można stworzyć obraz że członkowie delegacji udawali się na lotnisko Okęcie w nocy. Koresponduje z tym relacja A. Klarkowskiego, który twierdzi że przybył na lotnisko o 6.10, a generalicja była już tam dużo wcześniej.
Dlaczego członkowie delegacji udawali się na lotnisko pod osłoną nocy?
44. Czy skoro Janusz Zakrzeński wyszedł z domu po czwartej (czy należy rozumieć że do samochodu podstawionego przez organizatorów wylotu?) nie należy sądzić że była to pora obowiązująca dla członków delegacji? Można się spodziewać iż była ona jednakowa dla wszystkich, a przynajmniej dla „cywilów” i została przekazana przez organizatorów wylotu.
45. Kto powiadamiał członków delegacji o czasie wyjazdu z miejsca zamieszkania i jak uzasadniał wczesną porę? Jaka była podawana członkom delegacji spodziewana godzina wylotu?
46. Jak wiadomo między godziną czwartą i piątą rano, zwłaszcza porą zimową, jesienną i wczesnowiosenną przemieszczanie się po Warszawie i innych dużych miastach jest istotnie ułatwione w porównaniu do późniejszych godzin. Można zatem sądzić że niektórzy członkowie delegacji znaleźli się na Okęciu znacznie przed piątą. Dlaczego nie widzieli ich dziennikarze, którzy odlecieli o godzinie piątej? A jeśli widzieli dlaczego nie możemy nigdzie znaleźć ich relacji na ten temat?
Jeśli choćby niektórzy członkowie delegacji przybyli przed piątą, a nawet niedługo po czwartej, wpół do piątej. Dlaczego nie ma o tym wzmianek w relacjach dziennikarzy. Dziennikarze byli zawiedzeni iż nie przeprowadzą wywiadów z osobami z którymi na co dzień nie mają kontaktu. Dlaczego zatem nie robili wywiadów z członkami delegacji, którzy już byli na Okęciu? Jeśli zaś robili dlaczego o tym nie informują opinii publicznej i nie przedstawiają wywiadów?
Czy można sądzić że wszyscy członkowie delegacji, opuszczający domy o godzinie czwartej (po czwartej), jechali znacznie dłużej na lotnisko niż ma to miejsce w czasie większego ruchu i w konsekwencji byli po piątej? Jeśli taka sytuacja miała miejsce, jak ją wytłumaczyć?
O relacjach osób odwożących członków delegacji na lotnisko nic nie wiadomo? Czy takowe istnieją? Jeśli nie to dlaczego? Jeśli istnieją dlaczego nie są udostępnione opinii publicznej?
47. Jak wyglądała podróż członków delegacji spoza Warszawy (oprócz wzmiankowanej podróży Joanny Agackiej Indeckiej).
Czy (którzy z nich?) przyjechali do Warszawy w przeddzień? Gdzie nocowali w Warszawie? Czy w jednym miejscu zapewnionym przez „organizatorów wylotu, czy w różnych miejscach?
48. Czy rodziny członków delegacji otrzymywały od nich esemesy po starcie samolotu informujące że samolot wystartował? Nie wiadomo nic o żadnym takim esemesie. Czy możliwe jest że żaden z członków delegacji nie wysłał takiego esemesa? Jeśli tak, dlaczego odbyło się wbrew zwyczajowi gdzie zwykle pasażerowie po czasie startu informują bliskich za pomocą sms o bezpiecznym znalezieniu się w powietrzu (i analogicznie po wylądowaniu).
49. Jakie było wyloty z Okęcia od czasu Jaka z dziennikarzami do czasu oficjalnego odlotu Tu-154?
59. Czy w składzie personelu lotniska Okęcie zaszły w dniu 10 kwietnia 2010 jakieś zmiany w stosunku do ostatnich dni, w tym 7 kwietnia? Jeśli tak to jakie? Czy ewentualne zastępstwa pracowników (spowodowane na przykład chorobowym) różnią się ilością tych zastępstw od statystycznych danych Okęcia na ten temat?
60. Podawany czas wylotu Jaka z dziennikarzami to godzina piąta. Są tu jednak rozbieżności. Czy jest znany dokładny czas wylotu: godzina i minuta jednoznacznie potwierdzony? Dlaczego tutaj są rozbieżności jakich nie ma przy wylocie „zwykłego” samolotu pasażerskiego nie związanego z wyjątkowa sytuacją, jak to ma miejsce w przypadku Jaka z dziennikarzami?
61. Według raportu Millera nawigator Tu-154 miał wyjść z domu około wpół do piątej (polskiego czasu. Miller podaje w Warszawie czas rosyjski) . Tymczasem wspomniany pasażer Wojciech Zakrzeński wyszedł z domu po czwartej, jak i przypuszczalnie znaczna część pasażerów „cywili” (wedle relacji rodzin w tym K. Doraczyskiej) z założeniem podstawionego przez organizatorów transportu. Czy jest zwyczajem iż pasażerowie udają się bezpośrednio na lotnisko przed załogą?
62. Czy Komisja Millera, jej eksperci zapoznawali się z książką raportów Okęcia z dnia 10.04. 2010. Z raportu wynika że nie zapoznawali się? Dlaczego? Czy książka raportów była przedmiotem jakiejkolwiek analizy prokuratury? Jeśli tak gdzie są jakikolwiek ślady informacji o zainteresowaniu prokuratury książką raportów z dnia 10 kwietnia 2010.
63. We wspomnieniach rodzin min. Doraczyńskiej czy aktora Zakrzeńskiego jest informacja że samochody służbowe mające je zawieźć przyjeżdżały o czwartej rano. W przypadku ilu konkretnie osób zawoziły je samochody? Jakie to były samochody tzn. kogo będące własnością, czy przez organizatorów na tę okazję wynajęte, czy też stałe samochody służbowe? Czy były to mikrobusy czy samochody osobowe?
64. Jeśli w dostępnych nielicznych wspomnieniach mamy informację iż samochody podjeżdżały o czwartej wynika z tego że do każdej osoby przyporządkowany był jeden samochód. Jeśli byłyby to busy to zabierałyby pasażerów kolejno i pierwszy pasażer wsiadłby o czwartej, drugi na przykład piętnaście po czwartej, trzeci na przykład czwarta czterdzieści, siódmy o piątej dziesięć na przykład. Jeśli były to samochody zabierające tylko jednego pasażera to dlaczego taka sytuacja miała miejsce? Czy zawsze tak jest że samochody mające charakter samochodów desygnowanych przez państwo polskie zabierają tylko pojedynczych pasażerów o jednej porze czy to jest nie będący urzędnikiem państwowym członek delegacji czy to jest minister w kancelarii prezydenta?
65. Czy to prawda że w noc poprzedzającą wylot do Smoleńska paliły się długo w nocy światła w wielu bądź wszystkich oknach pałacu prezydenckiego. Czy było wcześniejszym zwyczajem że prezydent Lech Kaczyński długo w noc rozświeca różne pomieszczenia pałacu prezydenckiego? Czy noc przed wylotem wcześnie rano nie była czasem w którym prezydent winien spać? Jak wytłumaczyć owe światła? Jeśli zaś nie jest to prawdą czy ta sprawa była badana i wyjaśniana przez pracowników pałacu prezydenckiego? Czy należy wiązać owo rozświetlenie pałacu ( o ile miało miejsce) z plotkami i insynuacjami zaraz po tragedii iż prezydent brał udział w libacji poprzedniej nocy i dlatego zaspał. Kto te plotki rozprowadzał?
66. Jarosław Kaczyński mówi że namawiał brata żeby jechał pociągiem, ale prezydent nie chciał bo miał umówiona wizytę na Litwie i spóźniłby się. Anna Pietraszek, która rozmawiała z ramienia telewizji na temat obsługi medialnej mówiła iż po godzinnej rozmowie namówiła ministra Stasiaka do podróży prezydenta pociągiem. Minister Stasiak przekona z kolei prezydenta. Jednak potem jak opisuje to A. Pietraszek „tak na niego wsiedli” że wrócił do lotu samolotem. W innym czasie Jarosław Kaczyński mówił że spodziewał się że brat pojechał pociągiem. Jak mógł się tego spodziewać skoro prezydent, jak wynika ze słów J. K. zdecydowanie wybrał podróż samolotem? Dlaczego są rozbieżności między tymi relacjami? Jeśli zaś relacja A. Pietraszek oddaje rzeczywistość to dlaczego prezydent był odwiedziony od lotu samolotem jeśli się na to zdecydował i przez kogo?
67. Wedle skąpych, ale oficjalnych informacji zepsuł się monitoring na Okęciu. Jednakże informacja o zepsuciu się monitoringu jest jedyną na ten temat? Dlaczego nie ma żadnej innej? Kto odpowiada za monitoring na Okęciu? Czy takie zepsucie monitoringu zdarzyło się już wcześniej czy pierwszy raz? (jednak o ewentualnej awaryjności monitoringu na Okęciu nie ma żadnych informacji). Jaka była przyczyna tego zepsucia się? Dlaczego nie jest podawane żadne wyjaśnienie awarii? Czy jest to kilka niezależnych od siebie systemów? Czy monitoring może zepsuć się w całym Okęciu gdy nastąpi awaria w jednym miejscu?
IV Lot 9 kwietnia
1. Dlaczego lot 9 kwietnia do Smoleńska/Katynia został utajniony przed opinią publiczną. Jaki był cel tego lotu? Kto go zlecił? Kto nadzorował? Jaki był skład załogi? Czy samolot lądował na lotnisku Siewiernyj? Jeśli tak to czy lądował od wschodu czy zachodu? Jakie były efekty tego lotu? Czy takie jak zaplanowano? Kto zaplanował? Jak wyglądała sprawa obsługi lotniska, jeśli według wcześniejszych i ostatnich danych rosyjska obsługa zamkniętego lotniska Siewiernyj została skompletowana na dzień 10 kwietnia? O udziale córki w tym locie (która uczestniczyła również w locie 10 kwietnia) wspomina ojciec stewardessy.
27 Oct 2012
Profesor Miroslaw Dakowski o smolenskiej zbrodni
Prof. Mirosław Dakowski, znany i ceniony profesor fizyki, przedstawia dowody popełnienia z pełną premedytacja zbrodni w Smoleńsku przez Rosjan.
Na końcu jest również wypowiedź ks. Małkowskiego.
Na końcu jest również wypowiedź ks. Małkowskiego.
25 Oct 2012
Leczenie raka w 4 dni!!!
Dr Simoncini
- naturalne leczenie raka
dwuwęglanem sodu
Leczenie raka czyli nowotwór to grzyb uleczalny.
Ukrywane fakty na temat zdrowia
Na stronie
http://hipokrates2012.wordpress.com/2012/04/09/leczenie-raka-czyli-nowotwor-to-grzyb-uleczalny-ukrywane-fakty-na-temat-zdrowia/
znalazlem fantastyczny (doslownie) artykul i filmy o mozliwosci wyleczenia raka w kilka zaledwie dni.
W skrocie powiem tak, rak to grzyb, ktory sie zywi slodkosciami, trzeba go nakarmic miodem zmieszanym z soda oczyszczona, ktora go zabije w kilka zaledwie dni. Zobacz to na filmie z dr Simoncini.
Zapomnij o wszystkim co wiesz o raku z dotychczasowych doswiadczen.
Dodam ze przemysl farmaceutyczny zwalcza dra Simonciniego jak najwiekszego wroga. Bo rzeczywiscie, on i jego metoda zabierze przemyslowi farmaceutycznemu pieniadze.
Zgraj sobie material na twardy dysk, bo w momencie wprowadzenia cenzury Internetu, te wszystkie strony z lekami naturalnymi znikna w pierwszej kolejnosci. Nie dajmy sie.
Tutaj zamieszczam tylko wstepny fragment tekstu. ZApraszam na strone, ktorej adres podalem powyzej.
I wracaj tutaj po inne rewelacyjne wiadomosci.
Nowotwór to grzyb… uleczalny
Greg O’Neill 7.2.2012, tłumaczenie Ola Gordon, korekta-skrót Piotr Bein
Pomóż w szerzeniu prawdziwej wiedzy. Materiał w pdf przeslę na żądanie wysłane do Age-Reversal@aon.at. Napisały do mnie osoby, które znały pielęgniarkę Rene Caisse, która otworzyła klinikę nowotworową w Bracebridge (Ontario) i wyleczyła nieuleczalnie chorych, wcześniej odesłanych przez co najmniej 2 lekarzy do domu, by umrzeć. Establiszment medyczno-farmaceutyczny okłamuje nas, bo nadal z nas zdzierają miliardy leczeniem chemioterapią i radiacją, które zabijają komórki i organy, powodując długą i bolesną śmierć. Pomóżmy zatrzymać to szaleństwo, dzieląc się prawdą. Dziękuję!
Nowotwór to grzyb … uleczalny
Ok. 8 mln ludzi umiera rocznie na raka, największą przyczynę zgonów w wieku poniżej 85 lat; w samym USA – ponad pół mln rocznie, 1 na 4 zgony. Globalna liczba wzrośnie do 12 mln do 2030 r. Z dnia na dzień odbierają nam swobody, by chronić obywateli przed terroryzmem, kiedy ci wszyscy cierpią i umierają z powodu choroby, leczenia której systematycznie odmawia klika medyczno-farmaceutyczna. Organizacje charytatywne zbierają ogromne sumy na finansowanie badań ‘nad środkiem’, którego establiszment nie chce znaleźć. Wspólnie możemy to zmienić.
Wielka Farmacja nie ma zamiaru wyleczyć raka, bo ciągnie ogromne zyski z leczenia środkami wyniszczającymi, zabijania truciznami typu chemioterapia.
Nie chodzi nawet o pieniądze.
Chcą, by ludzie cierpieli i umierali przedwcześnie – metoda redukcji populacji.
Wraz z agencjami rządowymi natychmiast stawiają na celowniku każdego spoza Wielkiej Farmacji, kto odkrywa skuteczny sposób na raka.
Taki jest włoski lekarz, Tullio Simoncini; wspaniały i odważny, nie poddał się naciskom, kiedy odkrył, jak leczyć raka, grzyba wywołanego przez candida (organizm drożdżopodobny, żyjący w małych ilościach nawet w zdrowym organizmie).
Kiedy candida przybiera formę dużego grzyba, mogą wystąpić poważne problemy, łącznie z rakiem. Mój przyjaciel, Mike Lambert: Grzyb, a zwłaszcza candida, żyje pożerając organizm żywiciela (ciebie), rozpuszczając go. Potrzebuje też twego organizmu do rozmnażania […]
Chory odczuwa chroniczne zmęczenie, często przypisywane kolonizacji candidy. Czuje się źle fizycznie i psychologicznie.
Wg Simoncini, rak to infekcja grzybowa candida, a nie dysfunkcja komórek, błędnie podawana jako przyczyna raka przez konwencjonalną medycynę.
Czytaj dalej na podanej powyzej stronie.
23 Oct 2012
Kolejna rocznica bestialskiego morderstwa ks. Jerzego Popieluszki
Mija kolejna rocznica meczenskiej smierci ks.Jerzego. Jak wynika z dokumentow zebranych po latach od procesu torunskiego, byl farsa przygotowana na zyczenie gen Kiszczaka, ktory nota bene, nie poniesie juz nigdy zadnej kary za swe zbrodnie, ze wzgledu na stan zdrowia.
Ponizej fragment wstepny duzego artykulu o sprawie ks. Popieluszki umieszczonego na portalu http://gazetawarszawska.com/2012/10/21/emka-by-zabojstwo-ks-jerzego-popieluszki-nie-zostalo-wyjasnione/
ktory polecam rowniez jesli chcesz wiedziec wszystko co sie dzieje w sprawie tzw katastrofy smolenskiej, tam znajdziesz informacje, ktore zakloca ci spokoj ogniska domowego. Zatem jesli wolisz siedziec w kapciach z pilotem przed telewizorem, to lepiej tam nie wchodz!
Oto tylko poczatkowe akapity tego materialu, reszte znajdziesz pod podanym wyzej linkiem.
Wciąż istnieje potężna presja, by zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki nie zostało wyjaśnione. Doświadczyli jej prokurator Andrzej Witkowski, dziennikarz Wojciech Sumliński i Leszek Pietrzak, biegły w postępowaniu prowadzonym w sprawie zabójstwa przez lubelski IPN.
Podczas rewizji u Wojciecha Sumlińskiego 15 maja 2008 roku (w sprawie afery marszałkowej) ABW zabrało dokumenty związane z zabójstwem księdza.
W wypowiedzi dla regionalnego Radia Podlasie, Sumliński powiedział: „w mieszkaniu zarekwirowano trzy tysiące tajnych, poufnych i niejawnych dokumentów. Były to dokumenty dotyczące sprawy ks. Popiełuszki, którą zajmuję się od kilku lat.”
Leszek Pietrzak jest bezpośrednio związany ze śledztwem w sprawie zabójstwa ks. Jerzego, bo uczestniczył jako biegły w postępowaniu prowadzonym przez lubelski IPN. 17 października 2007 roku opublikował w gazecie „Polska” obszerny artykuł, w którym podzielił się wiedzą na temat tego śledztwa.
„Bezpieka chciała torturami zmusić ks. Popiełuszkę do współpracy. Kapłan zginął, bo nie chciał zostać tajnym współpracownikiem SB” – napisał w artykule. Ujawnił też, że -politycznie i prawnie za śmierć ks. Jerzego odpowiadają gen. Wojciech Jaruzelski, ówczesny szef państwa, i gen. Czesław Kiszczak oraz przypomniał o złowrogiej roli oddziału Wojskowych Służb Wewnętrznych, które śledziły kpt. Grzegorza Piotrowskiego.
Wojciech Sumliński w programie Jerzego Zalewskiego „Pod prąd”opowiada o okolicznościach śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki
Prezydent śp. Lech Kaczyński: Nie wiemy dzisiaj, kto był rzeczywistym sprawcą jego śmierci. Znamy bezpośrednich wykonawców, ich bezpośrednich przełożonych, ale nikt nie jest na tyle naiwny, by wierzyć, że o sprawie zadecydowano na poziomie wicedyrektora departamentu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Może po wielu latach cała prawda się ujawni, na ukaranie sprawców będzie wtedy za późno. zobacz >Przemówienie Prezydenta wygłoszone 19 października 2009 roku, w 25. rocznicę męczeńskiej śmierci Ks. Jerzego
22 Oct 2012
Free Your Mind
Zagadnienia „smoleńskie” (3)
Free Your Mind
Wykład 3.
Problem polskich badań tego, co się wydarzyło 10 Kwietnia (cz. II)
znajdz poprzednie czesci samodzielnie, bez problemu, warto.
Na zewnątrz warunki były fatalne. Chmury wisiały nisko i szczelnie zasłaniały ziemię (...). Kapitan Arkadiusz Protasiuk wiedział, że musi wylądować. Czekał na upragniony awans na stopień majora. Udane lądowanie w obecności prezydenta i szefa Sił Powietrznych, generała Andrzeja Błasika, mogło mu tylko w tym pomóc. Ale istniało też duże ryzyko. Porażka, czyli lot na lotnisko zapasowe, mogła pogrzebać wszystkie jego zawodowe marzenia (...).
Samolot schodził w dół ścieżką wymyśloną przez dowódcę. Ten kurs nie miał absolutnie nic wspólnego z glisadą wyznaczoną dla lotniska. Kontroler podawał kolejne informacje, dowódca nie odpowiadał. Nie miał czasu na rozmowę z wieżą, był skupiony na poszukiwaniu pasa. Zapewne miał nadzieję, że za chwilę zobaczy światła reflektorów APM ustawionych jako bramka wlotowa na pas. A potem spokojnie wyląduje. Przecież udało się kolegom z jaka, więc powinno i im się udać. Najważniejszy był czas. Nie było mowy o locie na lotnisko zapasowe ani nawet o odejściu na drugi krąg. Za chwilę przecież miały się zacząć uroczystości w Katyniu.
Właściwie Lech Kaczyński już był spóźniony. Załoga cały czas szukała wzrokiem lotniska (...)1
Podstawowy, fundamentalny problem (związany z 10-tym Kwietnia), jakiego do tej pory nie rozwiązali ani specjaliści od hipotezy wypadkowej, ani ci od „dwuwybuchowej”, to ten, czy zapisy – urządzeń, rozmów w kabinie pilotów etc. (zapisy uznane za „twarde materiały dowodowe”) to faktyczne, fizyczne ślady „lotu Protasiuka”...
______________________________
1 OL-1, s. 152-153, 154-155. Takich kwiatków w publikacjach „komisji płk. Latkowskiego” jest więcej.
Reszta na stronie:
http://fymreport.polis2008.pl/wp-content/uploads/2012/10/ZS-FYM-3.pdf
21 Oct 2012
12 Oct 2012
Przyslowia polskie
Kto sieje wiatr, zbiera burze.
Oni wiatr sieją, zbierać będą burzę. (Biblia Tysiąclecia)
Kto pod kim dolki kopie, sam w nie wpada.
8 Oct 2012
Wyszlo szydlo z worka
Sa takie dwa piekne slowa jak:
PRZEPRASZAM
za wyrzadzone krzywdy
i
PROSZE
o wybaczenie.
Bez tych dwóch kluczowych slow,
zadna zmiana nie bedzie mozliwa.
Nie rzuca sie perel przed wieprze
jak mowi Pismo Swiete...
7 Oct 2012
Naród suwerenem. TUSK - WINNY, Komorowski- winny...
Naród bierze wladzé w swoje réce korzystajác z konstytucyjnych uprawnien.
Ze strony: http://solidarni2010.pl/11107-narod-wydaje-wyrok---winni.html
Naród wydaje wyrok - Winni!
W dn. 29.09 w Warszawie na Placu Powstańców Warszawy dwukrotnie - w godzinach przedpołudniowych i wieczorem odczytany został publicznie i potwierdzony przez zgromadzonych na pikiecie organizowanej przez Solidarnych 2010.
Prezentujemy pełny tekst tego wyjątkowego Aktu
Akt społecznego osądzenia winnych wobec narodu polskiego:
D.Tuska, B.Komorowskiego, […], E.Kopacz
Ponad dwa lata temu na terenie Rosji – 38 metrów nad ziemią rozerwany został w wyniku dwóch wybuchów samolot z polskim prezydentem na pokładzie i elitą niepodległościową tego państwa.
Był to początek koszmaru, w który aż trudno uwierzyć, choć rozgrywa się na naszych
oczach. Zachowanie najwyższych władz po śmierci prezydenta jest nieludzkie, nielogiczne i prostu nie mieści się w głowie. Cała historia działań i wypowiedzi Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, każe podejrzewać, że ci ludzie byli nie tylko przygotowani, ale także przeszkoleni w zagwarantowaniu rosyjskich wpływów w Polsce po fizycznej eliminacji polskiego prezydenta.
Mamy do czynienia ze stanem zagrożenia bytu państwowego. Media i sądy są na usługach władzy, która działa na szkodę społeczeństwa.
Dlatego sami musimy się organizować. Według polskiej konstytucji.
Jesteśmy obiektem fizycznej agresji, przed którą musimy się fizycznie bronić.
Ponieważ nie można liczyć na skorumpowaną prokuraturę i sądy – tutaj w sposób symboliczny, ale także stanowiący prawo, odwołuję się bezpośrednio do Was, jako do świadków ponad dwuletniej historii.
Zostaną tu wymienione nazwiska osób odpowiedzialnych za sprawy związane z działami państwa w kontekście śmierci polskiego prezydenta na terenie Rosji. Was proszę o wyrok. Tak jak ławników, którzy od dwóch lat obserwują bieg wydarzeń.
Po wymienieniu nazwiska będziemy odpowiadać: Winny lub niewinny działań na szkodę narodu polskiego.
- Donald Tusk
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Bronisław Komorowski
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Paweł Graś
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Tomasz Arabski
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Bogdan Klich
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Radosław Sikorski
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Andrzej Seremet
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Ewa Kopacz
Winna działań na szkodę narodu polskiego!
Ludzie odpowiedzialni za fizyczną eliminację głowy państwa, prezydenta Polski, powinni ponieść najwyższy wymiar kary.
Nikt w Polsce nie może być przeświadczonym,
że zdrada państwa pozostanie czynem bezkarnym.
W imieniu zgromadzonych na pl. Powstańców Warszawy
Ewa Stankiewicz
Ze strony: http://solidarni2010.pl/11107-narod-wydaje-wyrok---winni.html
W dn. 29.09 w Warszawie na Placu Powstańców Warszawy dwukrotnie - w godzinach przedpołudniowych i wieczorem odczytany został publicznie i potwierdzony przez zgromadzonych na pikiecie organizowanej przez Solidarnych 2010.
Prezentujemy pełny tekst tego wyjątkowego Aktu
Akt społecznego osądzenia winnych wobec narodu polskiego:
D.Tuska, B.Komorowskiego, […], E.Kopacz
Ponad dwa lata temu na terenie Rosji – 38 metrów nad ziemią rozerwany został w wyniku dwóch wybuchów samolot z polskim prezydentem na pokładzie i elitą niepodległościową tego państwa.
Był to początek koszmaru, w który aż trudno uwierzyć, choć rozgrywa się na naszych
oczach. Zachowanie najwyższych władz po śmierci prezydenta jest nieludzkie, nielogiczne i prostu nie mieści się w głowie. Cała historia działań i wypowiedzi Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, każe podejrzewać, że ci ludzie byli nie tylko przygotowani, ale także przeszkoleni w zagwarantowaniu rosyjskich wpływów w Polsce po fizycznej eliminacji polskiego prezydenta.
Mamy do czynienia ze stanem zagrożenia bytu państwowego. Media i sądy są na usługach władzy, która działa na szkodę społeczeństwa.
Dlatego sami musimy się organizować. Według polskiej konstytucji.
Jesteśmy obiektem fizycznej agresji, przed którą musimy się fizycznie bronić.
Ponieważ nie można liczyć na skorumpowaną prokuraturę i sądy – tutaj w sposób symboliczny, ale także stanowiący prawo, odwołuję się bezpośrednio do Was, jako do świadków ponad dwuletniej historii.
Zostaną tu wymienione nazwiska osób odpowiedzialnych za sprawy związane z działami państwa w kontekście śmierci polskiego prezydenta na terenie Rosji. Was proszę o wyrok. Tak jak ławników, którzy od dwóch lat obserwują bieg wydarzeń.
Po wymienieniu nazwiska będziemy odpowiadać: Winny lub niewinny działań na szkodę narodu polskiego.
- Donald Tusk
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Bronisław Komorowski
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Paweł Graś
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Tomasz Arabski
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Bogdan Klich
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Radosław Sikorski
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Andrzej Seremet
Winny działań na szkodę narodu polskiego!
- Ewa Kopacz
Winna działań na szkodę narodu polskiego!
Ludzie odpowiedzialni za fizyczną eliminację głowy państwa, prezydenta Polski, powinni ponieść najwyższy wymiar kary.
Nikt w Polsce nie może być przeświadczonym,
że zdrada państwa pozostanie czynem bezkarnym.
W imieniu zgromadzonych na pl. Powstańców Warszawy
Ewa Stankiewicz
Subscribe to:
Posts (Atom)