Z najnowszych danych satelitarnych dowiadujemy się, że Prąd Zatokowy (zwany takżę Golfstromem) już nie istnieje, a wraz z nim zanika prąd norweski. Te dwa ciepłe prądy wody są częścią tego samego systemu, który ma kilka nazw w zależności od miejsca na Oceanie Atlantyckim.
Cały system jest kluczowym elementem systemu regulacyjnego ciepła naszej planety. To jest to, co trzyma Irlandię i Wielką Brytanię daleko od skucia lodem podobnie jak kraje skandynawskie. To co trzymało nas daleko od epoki lodowcowej.
Od czasu katastrofy ekologicznej spowodowanej przez awarię wieży wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej, ten system ciepłych prądów przenoszących miliardy metrów sześciennych wody z zatoki w stronę Europy, ulegał zakłóceniu.
Dzisiaj wiemy już, że na skutek użycia środka chemicznego do utylizacji ropy, na dnie Zatoki Meksykańskiej zaczęły się zbierać odpady pozostałe z połączenia ropy z tym środkiem. Spowodowały one niespotykaną nigdzie na taką skalę perturbację prądu zatokowego. W tej chwili na zdjęciach satelitarnych widać, że ruch ciepłej wody zanikł zupełnie.
Będzie to skutkowało zmianami klimatycznymi na całej kuli ziemskiej.
Już dzisiaj wiadomo, że sierpień w Australii był najzimniejszy od 35 lat,, w Norwegii wystąpiły w sierpniu półmetrowe opady śniegu, podobnie w Szkocji, w połowie września śnieg leży w okolicach Invernes, wczesne śniegi w Rosji, opady śnieżne w Alpach wystąpiły w tym roku o miesiąc wcześniej niż zwykle.
Naukowcy zapowiadają, że ta katastrofa może skutkować kolejną epoką lodowcową na Ziemi.
Zatem już dzisiaj trzeba zacząć gromadzić chrust i drewno na zimę.
Zobacz więcej zdjęć na stronie
http://www.infiniteunknown.net/2010/09/14/life-on-this-earth-just-changed-the-north-atlantic-current-is-gone/
No comments:
Post a Comment
Z powodu niechcianego spamu,
aby skomentować,
trzeba sie zalogowac