TW "BOLEK" - film TVN

W internecie pojawia się od tygodnia i znika film nakręcony przez ekipę TVN o Lechu Wałęsie. TVN usuwa ten film z serwerów, jako że nie jest podobno zakończony i wymaga jeszcze pracy zanim zostanie wyemitowany w eter. Mimo to film pojawia się dzięki internautom na kolejnych serwerach, nawet w Związku Sowieckim tzn. w Rosji.
ZObacz tekst na http://www.rp.pl/artykul/535744.html
Udało mi się dzisiaj namierzyć ten film w 5 odcinkach i wklejam tutaj pierwszy odcinek, kolejne się wyświetlą na zakończenie. Wystarczy tylko kliknąć na mini ikonkę w dole ekranu.
Jeśli film się nie pokaże, to znaczy że i z tego miejsca zniknął czyli został usunięty.

Ale nie martw się, jeśli chcesz go naprawdę zobaczyć, odezwij się do mnie na majla, to dostaniesz wszystkie 5 odcinków bezpośrednio na swoją skrzynkę email.

Na You tubie teraz pojawił się wstawiony przez Covb0y dnia: September 17, 2010 z następującym komentarzem:
"Film o TW Bolku, który wyciekł z tvn. Nie stety juz po raz drugi ten film został usuniety, a ja dostałem ostrzeżenie. To samo dzieje się na innych portalach, ze wszystkich ten film jest usuwany. Nie poddaję się i wrzucam ponownie ten film. Zapewne teraz dostanę 3 ostrzeżenie i bana. Zobaczymy jak długo ten film się utrzyma."

W filmie występują SB-cy, którzy prowadzili Wałęsę - "Bolka" i jednoznacznie potwierdzają, że TW "Bolek" to Wałęsa. Potwierdzają to również jego koledzy, na których donosił i za co brał z SB pieniądze.

Podobno w latach 70tych SB było bardzo łatwo złamać człowieka. Nikt tego nie neguje. To były straszne czasy i metody. Jednak kurczowe trzymanie się kłamstwa, kradzież ponad 200 stron z akt zawartych w teczkach, które prezydent Wałęsa bezprawnie zlikwidował, świadczą tylko o jego małości i zaprzaństwie. Wałęsa idzie w zaparte. Tym się pogrąża.


A przecież mógłby powiedzieć, "no tak, złamali mnie, miałem na utrzymaniu żonę i dzieci i poddałem się, wiecie do czego była zdolna SB."
I każdy by mu wybaczył i mógłby chodzić w glorii do dnia dzisiejszego i przejść do historii. Niestety, poszedł w zaparte i tego się będzie trzymał. Nie mnie oceniać jego postępowanie.

Ale o ile lepiej by nam się wszystkim żyło, gdyby nie było nocnej zmiany 4 czerwca 1992 roku kiedy Wałęsa z, między innymi, Tuskiem, Pawlakiem, Mazowieckim i Niesiołowskim obalili rząd premiera Olszewskiego.

Które to już podejście ministra Macierewicza do ujawnienia tych tajemnic opinii publicznej?
Czy tym razem mu się uda wyjaśnić sprawę zamachu w Smoleńsku? Czy też sprawa zostanie ukręcona?
Jak długo jeszcze będziemy musieli żyć w kłamstwie?
Jak długo jeszcze w Polsce będzie rządziła agentura?
Czy doczekamy się odtajnienia wszystkich akt bezpieki?
Czy mamy szansę na normalne życie bez obaw, że ktoś jeszcze na kogoś ma haka?

Jakie haki na Tuska i Komorowskiego musi mieć Putin, kiedyś szef KGB, że oddali mu Polskę?

Kraj, który ma olbrzymie złoża wód geotermalnych, ma węgiel, siarkę, miedź etc etc...
Kraj, który mógłby zaopatrywać całą Europę w gaz i inne surowce energetyczne.

Jakich zbrodni jeszcze potrzeba, aby Naród się otrząsnął z letargu i przejrzał na oczy?
Kiedyż wreszcie Polacy zaczną samodzielnie myśleć i upomną się o swoje?