Premier Tusk przychodzi do szkoły podstawowej i pozwala dzieciom na zadawanie pytań.
Zgłasza się mały Krzysio: - Ja mam trzy pytania.
Zgłasza się mały Krzysio: - Ja mam trzy pytania.
Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfałszował?
Po drugie: jak długo będzie pan jeszcze kłamał, kradł, niszczył Polskę i Polaków oraz działał na szkodę dziesiątek milionów ludzi?
Po trzecie: jak pan w ogóle jest w stanie spojrzeć w lustro?
Po drugie: jak długo będzie pan jeszcze kłamał, kradł, niszczył Polskę i Polaków oraz działał na szkodę dziesiątek milionów ludzi?
Po trzecie: jak pan w ogóle jest w stanie spojrzeć w lustro?
Premier zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, a rękę podniósł Michałek:
- Ja mam pięć pytań do pana premiera.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, a rękę podniósł Michałek:
- Ja mam pięć pytań do pana premiera.
Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfałszował?
Po drugie: jak długo będzie pan jeszcze kłamał, kradł, niszczył Polskę i Polaków oraz działał na szkodę dziesiątek milionów ludzi?
Po trzecie: jak pan w ogóle jest w stanie spojrzeć w lustro?
Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej?
I po piąte: co się stało z Krzysiem ???
Po drugie: jak długo będzie pan jeszcze kłamał, kradł, niszczył Polskę i Polaków oraz działał na szkodę dziesiątek milionów ludzi?
Po trzecie: jak pan w ogóle jest w stanie spojrzeć w lustro?
Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej?
I po piąte: co się stało z Krzysiem ???
No comments:
Post a Comment
Z powodu niechcianego spamu,
aby skomentować,
trzeba sie zalogowac