Smolensk-2010.pl CHCEMY PRAWDY O ZAMACHU NA PREZYDENTA

20 Nov 2012

Ewa Stankiewicz: Wszystko wskazuje na to, ze rzadza nami zbrodniarze




Ponizej kilka wypowiedzi z ksiazki OBURZENI


Pełny opis książki

Oprawa: twarda oprawa w obwolucie | Ilość stron: 160 | Wydawnictwo: Bialy Kruk | Rok wydania: 2012 | Wymiary: 23,5 x 30 cm | EAN: 9788375531442

15 wyjątkowych esejów o sytuacji w Polsce wraz z dokumentacją fotograficzną (marsze w obronie TV Trwam, głodówki przeciw usuwaniu lekcji historii ze szkół itp.)


Fragmenty tekstów:

Ks. prof. Waldemar Chrostowski – Sprawujący władzę, a także będące na ich usługach środki masowego przekazu, uznali, że nadeszła sprzyjająca pora na otwartą konfrontację państwa z Kościołem. Mówiąc prawdę, ta konfrontacja odbywała się i wcześniej, ale po śmierci Jana Pawła II przybrała na sile tak dalece, że nie ma już żadnych wątpliwości co do jej nasilenia i celów. Na naszych oczach dokonała się pełna i wszechstronna symbioza sprawujących władzę z wpływową częścią mediów dysponujących ogromnymi środkami finansowymi i możliwościami ekonomicznymi.

Bp Antoni Pacyfik Dydycz – Straszliwe kłopoty mamy z prawem. Stałe nowelizacje pogmatwały jeszcze bardziej i tak mało jasne przepisy. A cóż dopiero, gdy weźmiemy pod uwagę egzekucję praw! Kto jest za nią odpowiedzialny? Sejm powinien w tej materii kontrolować rząd. A jest całkiem odwrotnie. Sejm zupełnie nie wypełnia swojej podstawowej misji. Czy można sobie wyobrazić większe zagrożenie dla demokracji jak to?

Prof. Piotr Gliński – Generalnie chodzi o to, że olbrzymia część społeczeństwa w Polsce jest przez instytucje państwowe, a także różne grupy interesu ekonomicznego czy politycznego, wykluczana z życia publicznego. Tych ludzi łączy pewien kanon podstawowych wartości, bo myślę, że wśród oburzonych są już nie tylko osoby silnie związane z katolicyzmem. Tam są także ludzie silnie związani z pojęciem prawdziwej demokracji i nie godzą się na to, by demokracja w Polsce tak wyglądała, jak wygląda.

Jarosław Kaczyński – Nasze państwo nie było w stanie ochronić nawet swojego prezydenta, nie było w stanie, bo jest słabe. Bo zła i niesprawiedliwa, i nieefektywna jest konstrukcja społeczna, na której się opiera. Musimy to zmienić! Musimy to zmienić dla nas, dla tych, którzy przyjdą po nas, dla przyszłych pokoleń i żeby spłacić ten wielki dług, który mamy. Dług wobec tych, których zdradzono o świcie przed wiekami, przed dziesięcioleciami i przed rokiem. Musimy ten dług spłacić.

Prof. Zdzisław Krasnodębski – Władze, stosując szykany wobec Radia Maryja i Telewizji Trwam, kierują się przede wszystkim motywami politycznymi, chcąc ograniczyć dostęp do jedynej telewizji, która im nie sprzyja i dostarcza społeczeństwu informacji przemilczanych przez „media zaprzyjaźnione” z rządem. Koncesjonowani, prorządowi katolicy władzy nie przeszkadzają. Gdy jednak spotyka się ona z krytyką, nie waha się represjonować nawet za treść kazania, jak to było w przypadku ks. pułkownika Stanisława Żarskiego, administratora Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, zbesztanego publicznie przez Bronisława Komorowskiego, a następnie przeniesionego do rezerwy. Władze coraz bardziej też ulegają naciskom płynącym ze środowisk liberalnych i lewicowych, o czym świadczy ostatnia decyzja premiera Tuska w sprawie zapłodnienia in vitro.

Antoni Macierewicz – Wchodzimy w okres zakwestionowania w ogóle istnienia niepodległego państwa polskiego. Ludzie byłych służb utrzymywali przez lata w Polsce chaos i bezradność, byli gwarantami kolonialnego charakteru naszej gospodarki i polityki. A silny ośrodek niepodległościowy w Polsce takiej polityce przeszkadzał i groził pokrzyżowaniem planów federacyjnych.

Krzysztof Masłoń – Perwersja, ordynarność, pornografia, zboczenia – to tematy książek podbijających obecnie światowe rynki. (…) Literatura polska także stara się, jak może, dotrzymać kroku światowym „tryndom”. W ostatnich latach między Odrą a Bugiem książek słabych czy wręcz złych i fałszywych wydano znacznie więcej niż tytułów wartościowych, potrzebnych i pięknych.

Ks. kard. Stanisław Nagy – To nie tak się rządzi, to nie tak kieruje się narodem. Rząd bowiem musi pamiętać, że jest na usługach narodu. Tymczasem w tej chwili tak nie jest. Dlatego też naród przypomina rządowi, co powinien robić. Przypomina na razie spokojnie. Z modlitwą na ustach, z Mszą św. na początku i spokojnymi przemówieniami politycznymi.

Prof. Andrzej Nowak – Zobaczyliśmy, że ta ziemia może być szczęśliwa, kiedy spotkaliśmy się znowu w wielkim pochodzie 29 września 2012 roku w Warszawie, kiedy szukaliśmy siebie w dziesiątkach innych, mniejszych manifestacji w całym kraju i w miejscach skupienia Polaków na świecie. Zobaczyliśmy, że jest naprawdę „tyle mnogo ludzi”. Tysiące jeszcze śpią, jeszcze mocniej próbują zaciskać powieki, ale zielona wyspa ich snu kurczy się coraz bardziej. Powrót na jawę nie jest łatwy. Ale wracamy. I będzie nas więcej – obudzonych, gotowych do pracy dla wspólnej odbudowy godnego życia w Polsce.

Jan Pospieszalski – Kiedy media nas przeproszą? Bo te szyderstwa, te ustawiczne drwiny nas obrażały. Niby kpiono z Lecha Kaczyńskiego – profesora Lecha Kaczyńskiego, ale tak naprawdę obrażano cały system wartości, który on reprezentował. Naszych wartości! – Bóg, Honor, Ojczyzna! Gdy piszę te słowa, mijają właśnie dwa tygodnie od dnia, gdy pod pałacem prezydenckim przechodził wielki Marsz „Obudź się Polsko!”. Bodaj największe zgromadzenie ludzi od czasu papieskich pielgrzymek. Czy to zapowiedź nieuchronnej zmiany?

Wojciech Reszczyński – Stare struktury komunistyczne w mediach, tak jak i w szkolnictwie czy kulturze, nadal nadają ton, chcąc za wszelką cenę przetrwać i decydować. Kontynuują tak wypaczoną „misję” w interesie aktualnie rządzących, tak jak dawniej w interesie komunistycznej partii. Podejmowane próby „przewietrzenia” telewizji publicznej, dopuszczenia do pracy w mediach osób o niekomunistycznym rodowodzie kończyły się szybkim odwołaniem ich ze stanowisk.

O. Tadeusz Rydzyk – Są tacy, którzy mówią: najważniejszy jest spokój. Również w tych dniach chcieli nas przerazić. Do strasznych rzeczy porównywano to wezwanie „Obudź się, Polsko!”. Czy to była dobra wola? Spokój jest najważniejszy, spokój za wszelką cenę, mówią ci, którzy nie chcą obudzenia Polski. Bezczynność jednak prowadzi do klęski. Nie spokój zatem, ale pokój! Pokój. My chcemy pokoju, a pokój jest budowany na prawdzie. Prawda jest siłą pokoju i prowadzi do wolności. Tę zaś trzeba zdobywać stale.

Leszek Sosnowski – Ruguje się katolickie dzieci ze szkoły, wierzących z obiektów publicznych, z mediów itd. Można bezkarnie z katolika drwić, szydzić, poniewierać krzyżem i Pismem Świętym, w końcu stanowić prawo deprecjonujące religię albo co najmniej wywierać presję na sądy, by prawo interpretowały przeciwko katolickim poglądom. I to w sytuacji, gdy katolicy są olbrzymią większością! To można nazwać tylko ateistycznym terrorem.

Ewa Stankiewicz – Właśnie po to cały ten show nienawiści. Żeby nie rozmawiać na argumenty, nie myśleć, nie porównywać faktów i nie wyciągać samodzielnych wniosków. A nuż okazałoby się, że oszołomy są bardzo racjonalne – a dobrze ubrani uwodziciele robiący do ciebie mądre miny ze srebrnego ekranu są cwaniakami lub przygłupami o horyzontach myślowych przypominających ciasnotą toaletę w PKP.

Dr hab. Krzysztof Szczerski – Współcześni Polacy systematycznie odzwyczajani są przez liczne siły polityczne i media od myślenia o Polsce w kategoriach silnego i suwerennego państwa. Ta postawa i wynikająca z niej polityka wskazują, że mamy do czynienia z niezwykle niebezpiecznym procesem wyłaniania się programu podległej polityki polskiej.

Wiecej na stronie :
http://www.xlm.pl/oburzeni/?gclid=CMal-Jux3rMCFerItAodCHMAzg

No comments:

Post a Comment

Z powodu niechcianego spamu,
aby skomentować,
trzeba sie zalogowac